poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Ekspresowy letni obiad

Każdy weganin i wegetarianin z pewnością pamięte różne, często skrajne reakcje rodziny w odpowiedzi na ich decyzję o zmianie diety. Moja mama należała do grupy tych mam martwiących się. Gdy przestałam jeść mięso w pełni to popierała, jednak kiedy kilka lat później przechodziłam na weganizm, obawiała się o moje zdrowie. Na szczęście po jakimś czasie przekonała się, że nic mi nie będzie i teraz jej jedynym problemem jest gotowanie dla nas. Oczywiście jest to problem wydumany - zwykle panikuje, że nie wie co ugotować, po czym robi przepyszne dania, a wegańskich zupach osiągnęła absolutne mistrzostwo świata.
Dzisiejszy pomysł na obiad to właśnie przepis mojej mamy. Danie jest idealne na letnie upały - lekkie z delikatnym posmakiem cytryny.



Składniki:
- makaron np. tagliatelle
- dwie małe lub jedna większa cukinia
- chili
- 1 cytryna
- oliwa z oliwek
- sól

Cukienię ścieramy na tarce, solimy i zostawiamy na  sicie 10-15 minut. Jeeśli tylko cukinia jest młoda i ma miękką skórkę to jej nie obieramy. Jeśli jest już wyrośnięta i ma w środku pestki, usuwamy je przed ścieraniem.
W tym czasie gotujemy makaron, zgodnie z instrukcją na opakowaniu :)
Po kwadransie odciskamy cukienię i wrzucamy ją na patelnię z rozgrzaną oliwą. Dorzucamy startą skrókę z jednej cytryny i chili,(moja mam tym razem użyła sproszkowanego, ale może też być w płatkach lub świeże, drobno skrojone). Cukinię przesmażamy kilka minut, po czym dodajemy ugotowany makaron. Jeśli jest taka potrzeba, możemy jeszcze dodatkowo posolić. Przed podaniem posypujemy posiekanymi orzeszkami.

1 komentarz: